25 czerwca 2017

FESTIWALOWE CIUCHY I DODATKI


Dzisiaj przygotowałam dla Was trzeci już post z festiwalowej serii. Wcześniej pokazywałam Wam festiwalowe włosy i makijaż, a dzisiaj przygotowałam (według mnie) najlepszą i najciekawszą część czyli festiwalowe stylizacje. Starałam się wykonać stylizacje w najbardziej popularnych i modnych trendach. W każdym stroju czułam się bardzo wygodnie więc możecie się śmiało zainspirować na festiwal lub koncert. A na końcu podam Wam kilka inspiracji. 


KONIECZNIE NAPISZCIE KTÓRA STYLIZACJA SPODOBAŁA WAM SIĘ NAJBARDZIEJ!



1. Luźny, klasyczny zestaw. Czyli mom jeansy, trampki, neutralna koszula i delikatne dodatki.





2. Lekko rockowy styl. Koszulka z nadrukiem (najlepszego zespołu na świecie), skórzana kurtka, spodnie booty fit, klasyczne czarne trampki, kabaretkowe skarpetki, mocniejszy choker i delikatne kolczyki.







3. Nie mam pojęcia do jakiego stylu porównać ten outfit ale połączyłam koszule z nadrukiem z sukienką na szelkach, z której zrobiłam spódniczkę, dodałam delikatny choker, kabaretki i buty w stylu creepers.








4. Ostatni zestaw kojarzy mi się z kolorowym boho. Wszystko dzięki pięknej kolorowej koszuli, do której dobrałam jeansowe szorty, lekkie klapki, niebieski choker i złote pierścionki.









Tutaj przygotowałam dla Was kolaże z inspiracjami stylizacji i dodatków.


24 czerwca 2017

FESTIWALOWE WŁOSY


Za każdym razem gdy moje włosy "nabierają" koloru dostaję wiele pytań jak uzyskałam taki kolor i gdzie to można kupić? Dużymi krokami zbliża się lato, czas festiwali i wyjazdów, czemu nie miałybyśmy zaszaleć? Jest to idealny produkt na rozjaśnione lub z natury jasne włosy choć nie ma gwarancji, że kolor Wam złapie włos. Od kilku lat marka Bleach London jest mi znana. Niestety nie jest dostępna na polskim rynku i dobrze jest mieć rodzinę lub znajomych w Anglii jeśli chcemy wyposażyć się w ten produkt. 



Sama nie wiem jak nazwać te "farby". Ich konsystencja przypomina budyń. Mają piękny zapach jak z resztą wszystkie ich produkty. Niestety kolor nie utrzymuje się długo. Może wytrzymać kilka miesięcy ale wyłącznie kolor niebieski i zielony bo te pigmenty najdłużej się zmywają. Róże i inne jasne kolory zmywają się bardzo szybko lecz mimo to bardzo lubię te produkty. Są bardzo wydajne i nie niszczą włosów. Mogę Wam również bardzo polecić serię do rozjaśniania włosów, zawsze po wizycie u fryzjera byłam niezadowolona, bo ten żółty blond mnie wkurzał, aż w końcu moja mama zrobiła mi włosy tymi oto produktami i w końcu wyszły takie jak zawsze chciałam! Do tego używałam szamponu oraz odżywki, w kolorze fioletowym - usuwają one żółty odcień i posiwiają włosy. Farbki tej marki są naprawdę warte kupna oraz przetestowania, jest do najlepszy produkt do tego typu koloryzacji, z jakim się spotkałam. A, że kobieta zmienną jest, stwierdziłam, że wracam do swojego naturalnego koloru, jedyne czego będzie mi brakować to właśnie tej koloryzacji i tęczy na głowie...



Ceny oraz produkty możecie sprawdzić tutaj: BLEACH LONDON





ZALETY:

-wydajne
-gęste
-nie niszczą włosów
-piękny zapach
-dobra jakość
-cena

WADY:
-kolorów nie widać na naturalnym ciemniejszym blondzie
-słaba trwałość




Dajcie znać co myślicie o serii dotyczącej 'przygotowań' do festiwali (make-up, całe stylizacje rozbite na poszczególne części garderoby, itp. ?)

22 czerwca 2017

FESTIWALOWY MAKIJAŻ


Oto drugi post z serii festiwalowej. Postanowiłam w każdym z tych postów dodać coś od siebie. Jak sama nazwa mówi dzisiaj przygotowałam trochę inspiracji makijażu festiwalowego oraz coś od siebie. Mój makijaż nie jest profesjonalny ani idealny, jest wykonany w takim stopniu w jakim umiem go wykonać oraz jak mogłabym pomalować się na festiwal. Mam nadzieję, że Wam się spodoba!




Oprócz kolorowego i oryginalnego makijażu musimy zadbać także o swoje rzęsy oraz brwi. Tutaj macie kilka inspiracji i wzorów,




Część wykonana przeze mnie:




5 czerwca 2017

Druga porcja zdjęć

Dzisiaj przychodzę do Was z drugą turą zdjęć ale akurat ze mną w roli głównej. Jeśli widzieliście poprzedni post to łatwo się domyślić kto robił mi zdjęcia..  Bez zbędnego pisania zapraszam Was do oglądania!











Koniecznie dajcie znać czy spodobały Wam się zdjęcia!

1 czerwca 2017

Moje pierwsze zdjęcia

Od dawna planowałam zainwestować trochę pieniędzy w sprzęt i w końcu udało mi się zakupić wymarzoną lustrzankę. Kilka dni temu zrobiłam swoje pierwsze zdjęcia innemu obiektowi niż kotu czy roślinom i jestem bardzo zadowolona z efektu. Na zdjęciach widzicie moją przyjaciółkę, która szybko oswoiła się ze mną w roli fotografa, tego dnia pogoda była przepiękna dzięki czemu pracowało nam się naprawdę super. Jeśli macie jakieś rady lub zastrzeżenia, a znacie się na fotografii to koniecznie dajcie mi znać w komentarzach!











Co sądzicie o moich pierwszych zdjęciach?