Dzisiejszy post będzie o wszystkim co kupiłam w Anglii. Miałam sporo czasu aby przetestować te rzeczy więc postaram się je opisać/zrecenzować, a może i Wam polecić.
♡Ciuchy: kupiłam sobie t-shirt z Myszką Mickey, wełniany sweterek w kolorze khaki, oraz czarne slim fit'y z wysokim stanem. Wszystkie te rzeczy nosi mi się bardzo dobrze.
(ATMOSPHERE/PRIMARK)
♡Buty: przybyły mi aż cztery pary; czarne "skórzane" trampki, czarne slip on'y z imitacją skóry a'la węża na platformie, czarne zabudowane, wiązane baletki oraz neonowo różowe buty sportowe. Trampki miały poczekać na wiosnę albo lepszą pogodę, ale zdarza się, że je założę i mogę Wam powiedzieć że są bardzo wygodne i ładnie wyglądają na nodze, w baletkach spędziłam (przetańczyłam) większość sylwestra więc ich wygoda mówi sama za siebie. Sznurowany model buta kojarzy mi się z modnymi w ostatnim czasie sznurowanymi szpilkami i innymi podobnymi. Różowe buty także już nosiłam i śmiało mogę stwierdzić, że są to najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałam! Wkładka buta podobno 'zapamiętuje kształt naszej stopy' i jest bardzo mięciutka dzięki czemu buty są takie wygodne.
(ATMOSPHERE/PRIMARK)
♡Dodatki: wianek (H&M), który przyda się do zdjęć oraz na festiwal (Florence and the machine), chockery, które ostatnio także są modne (TOP SHOP i ACCESSORIES), zestaw bransoletek, kolczyk oraz fake septum (PRIMARK). Ze wszystkich tych rzeczy jestem zadowolona pomimo iż bransoletki są za duże.
Nie mogłam się doczekać aż pokaże Wam farby do włosów! Jest to coś w rodzaju naszej szamponetki. Kolor na włosach utrzymuję się bardzo długo mimo iż na butelce napisane jest, że do 10myć. Po 10 myciach kolor staję się 'sprany' co tylko polepsza efekt. Bardzo się ucieszyłam kiedy odkryłam te produkty w sklepie. Od razu chciałam kupić wszystkie kolory i tak oto mamy małą kolekcje. Polecam je robić na białych, siwych lub bardzo jasnych blond włosach ponieważ inaczej ich po prostu nie widać. Są bardzo łatwe do nałożenia. Zapach mają ładny, a kolorów jest bardzo dużo. Szczerze polecam Wam kupno tych farb.
(BOOTS i BLEACH)
♡Kosmetyki (itp.): tutaj chciałabym Wam przedstawić takie rzeczy jak błyszczyk do ust
(biały miś), to drugie to bardziej wazelina do ust
(puszeczka z wilkiem), pilniczki do paznokci oraz pisak do korekty lakieru do paznokci. A także bordowa, matowa szminka do ust. Wazelina świetnie nawilża usta, pilniczki i pisak także spełniają swoje zadanie, a szminka to po prostu rewelacja! Jestem bardzo zadowolona z jej kupna. Jest matowa i ma piękny kolor oraz bardzo długo trzyma się na ustach. Przeżyję całą imprezę z jedzeniem i piciem. Niedawno widziałam szminki z tej kolekcji w Rossmannie.
(pisak TOPSHOP, inne produkty PRIMARK)
(szminka BOOTS)
♡Gadżety: kubek ze Stitchem (DISNEY), smycz do identyfikatora (H&M), puszek i włochaty case (TOPSHOP), świeczki (PRIMARK), teczki (POUNDLAND), farby akrylowe (TIGER). Myślę, że z kubka jestem najbardziej zadowolona, zawsze o takim marzyłam. Jeszcze go nie używałam więc nie wiem jak się sprawdza w praktyce ale myślę, że będzie idealny do moich ulubionych herbat. Ze smyczy z kotkiem bardzo się cieszę, ponieważ identyfikator wygląda o wiele lepiej w tym niż na smyczy ze szkolnym logo oraz bardzo wygodnie się go nosi. Puszek wygląda świetnie przyczepiony do kluczy, torebki czy plecaczka, case jest uroczy, a świeczki pachną przepięknie! Szkicowniki wyglądają bardzo fajnie i mają dobre kartki, teczki się bardzo przydają do różnych dokumentów, a akrylowe farby nie dość, że były śmiesznie tanie to na dodatek maluje się nimi przyjemnie, a efekt na kartce jest niesamowity.
Myślę, że każde moje zakupy jakie zrobię w Anglii są udane! Mam nadzieję, że post oraz rzeczy Wam się spodobały!
A Wy lubicie robić zakupy za granicą?