Selfie Project • RECENZJA •

Selfie Project • RECENZJA •



Postanowiłam dzisiaj usiąść do zaległych postów, które zaczęłam robić jakiś czas temu i nadal ich nie skończyłam. Na przykład tego posta zaczęłam robić rok temu w lutym i  dopiero teraz do niego wracam, haha. Nie wiem czemu nigdy go nie skończyłam, może chciałam dłużej potestować kosmetyki? Na dole macie napisane co i jak ↓




3W1 żel myjący, peeling, maseczka - muszę przyznać, że w każdej formie super mi się sprawdził! Ma bardzo fajny zapach, tak samo jak reszta produktów! Co mogę więcej napisać, bardzo dobry peeling, nie podrażnił i nie wysuszył mojej suchej skóry.




Maseczka #NoStress - szczerze to nie pamiętam jakoś szczególnie tej maseczki, myślę że jest to taka przeciętna maseczka z rossmanna. Nie użyłabym jej ponownie.




Bibułki matujące - te bibułki były użyte tylko raz, idealnie przydały się na studniówkę, ale nie mi. Jak już pisałam mam suchą skórę więc nawet po studniówkowych tańcach nie miałam co wycierać, moja skóra wcale się nie świeciła. Natomiast moim koleżankom super się przydały, chętnie skorzystały ale bez żadnego efektu wow. Fajny sposób aby nie zetrzeć sobie podkładu np. tak jak chusteczką. Chociaż uważam, że lepiej sprawdzą się dla cery tłustej i mieszanej.



• Krem CC - ma bardzo ładny zapach, niestety nie miałam okazji go użyć i ponosić na twarzy. Muszę go przetestować w jakiś wiosenny ciepły dzień lub w lato. Myślę, że niczego nie zakryje ale może fajnie nawilżyć skórę!




Żel do mycia twarzy - ten produkt jak najbardziej pamiętam, super mi się sprawdził! Odświeżałam nim twarz gdy było gorąco, a także zmywałam pozostałości makijażu.



Podsumowując - z pewnością kupiłabym 3w1 peeling oraz żel do mycia twarzy. Aktualnie używam także płynu micelarnego tej marki, sprawdza mi się naprawdę fajnie! Te 3 produkty są według mnie warte uwagi.

____________________________________________________________________________________________________________



Używaliście produktów tej marki? Chcielibyście ich wypróbować?


✰ Christmas 2018 ✰

✰ Christmas 2018 ✰



Hej kochani! Dopiero przychodzę do Was ze świątecznym postem, bo nie miałam czasu go przygotować. We wcześniejszym poście opisałam Wam, że na początku grudnia wróciłam do swojego miasta ponieważ Flora miała sterylizację i miałam 10 dni wolnego. Po tym czasie wróciłam na kilka dni do pracy i znowu wróciłam do Kwidzyna. Moje święta to 3 dni wolnego, bałam się, że nie odpocznę przez ten czas ani nie spędzę czasu z rodziną. Na szczęście udało się i wypocząć i odwiedzić wszystkich członków rodziny! Przygotowałam mini fotorelację ze świąt oraz prezenty które dostałam pod choinkę. Na zdjęciach prezentów nie dodałam tylko słodyczy i lampy pierścieniowej ale zobaczycie ją na filmiku, który dodałam na samym końcu.










Prezenty, które dostałam pod choinkę były trafione w dziesiątkę! Co dostałam?

• Cytrynowo imbirowa herbatka
• Kosmetyczka z mopsiakiem
• Perfum Tom Tailor
• Paletka James Charles
• Paletka Slytherin
• Lampa pierścieniowa
• Sesja floatingu
• Pieniążki i słodycze









Na dole macie filmik ze świąt, który zrobiłam sama!

 KLIK 


A Wam jak minęły święta? Co dostaliście pod choinkę?
❄ Grudniowe pudełko od Shinybox ❄

❄ Grudniowe pudełko od Shinybox ❄



Grudniowe pudełko od Shinybox przyszło przed świętami - super, że postanowili wysłać je wcześniej! Idealny prezent pod choinkę. Gdy otworzyłam pudełko bardzo się ucieszyłam, zawartość jest ciekawa. Użyłam już każdego kosmetyku więc postanowiłam wstawić już recenzję. Na dole macie zdjęcie całej zawartości ↓



❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄


1. Mediqskin żel punktowy - używam go na pojedyncze krostki, mocno wysusza więc trzeba uważać co, gdzie i ile smarujemy. Lepiej stosować raz na jakiś czas punktowo żeby nie pogorszyć swojego stanu skóry. Myślę, że super sprawa jeśli mamy trądzik lub problemy z krostkami.




2. Aussie Intensywna odżywka do włosów zniszczonych & 3. Aussie Miracle Moist szampon do włosów suchych - odżywkę jak i szampon tej firmy znalazłam już we wrześniowym pudełku i sprawdziły mi się super. Uwielbiam ich zapach, działanie także jest bardzo fajnie. Dobrze nawilżają włosy.





4. Delia cosmetics mgiełka tonizująca - mgiełka odświeżająca, używam jej teraz rzadko bo mam przesuszoną skórę twarzy ale na wiosnę i lato będzie idealna aby odświeżyć i oczyścić skórę! Ma przyjemny zapach.



5. One & only cosmetics black mask detox ritual - maska peel off z węglem z bambusa. Czyli typowa oczyszczjąca czarna maska. Bardzo je lubię - ta akurat miała mocno alkoholowy zapach, przed co drażni oczy gdy nałoży się ją na nos.



6. Delia cosmetics cień do powiek - te cienie mają bardzo mocną pigmentację, jeden już dostałam w którymś z poprzednich pudełek. Użyje ich w następnym makijażu i dam wam znać jak się prezentują na oczach!




7. Joko make up glow primer - rozświetlacz do twarzy i ciała, używałam go tylko na dłoni ale już jestem pod wrażeniem. Super będzie wyglądał nałożony na mokro jako rozświetlacz a także na dekolcie.





Fajnie, że zmienili grafikę grudniowego pudełka na taką świąteczną!


Jak Wam się podoba taka zawartość pudełka?

Podsumowanie roku • 2018 •

Podsumowanie roku • 2018 •


Hejka! W dzisiejszym poście chciałabym wam w miarę możliwości krótko opisać mój rok. Myślę, że najfajniej będzie opowiedzieć miesiąc po miesiącu co się u mnie działo. Dziękuje wszystkim za ten rok!


STYCZEŃ

Styczeń bardzo miło wspominam, odbyła się wtedy moja studniówka. Super się bawiliśmy, mamy niesamowite wspomnienia z tego dnia. Zaczęłam także bardziej interesować się makijażem i kosmetykami. 



LUTY

W lutym nie wydarzyło się nic szczególnego, zrobiłam walentynkowy post z makijażami, kontynuowałam ostatni rok szkoły; nagrywaliśmy filmik który leci przed nagraniami ze studniówki - "przedstawiający" naszą klasę. Moja klasa była psychologiczno - pedagogiczna więc wymyśliliśmy motyw strasznego psychiatryka. 



MARZEC

W marcu mieliśmy 4 rocznicę związku ♥ Jest to dla mnie najważniejsze coroczne wspomnienie. Nawet nie macie pojęcia jak ten czas szybko leci.



KWIECIEŃ

Kwiecień był dla mnie przeogromnie ważnym miesiącem. Skończyłam 19 lat, miałam super imprezę urodzinową w gronie przyjaciół. W dniu moich urodzin dogadałam się z Panią z hodowli gdzie znalazłam swojego wymarzonego mopsa - moja psina była ostatnią jaka została! Od wielu lat marzyłam o psiaku. Gdy zdecydowałam się na 100% znalazłam hodowlę i uzbierałam pieniążki. Tydzień po urodzinach jechaliśmy już po naszą kluskę! Była to najlepsza decyzja w moim życiu, mimo wielu łez i trudnych chwil bardzo się cieszę, że się zdecydowałam.



MAJ

Był to dla mnie bardzo stresujący czas - matura. Która okazała się nie być taka zła, gdybym wiedziała to zaoszczędziłabym tyle zdrowia i łez, że sobie nie wyobrażacie. Zdałam maturę, skończyłam szkołę nawet nie wiecie jak się cieszyłam. W maju zaczęły się moje najdłuższe wakacje w życiu!




CZERWIEC

Byłam fotografem na 2 rodzinnych komuniach - świetnie się bawiłam. Ten miesiąc opierał się na zabawie i odpoczynku. Dużo czasu z przyjaciółmi, imprezy, kręgle, wycieczki, duużo relaksu.



LIPIEC

W lipcu dostałam swoją pierwszą pracę - pracowałam na pół etatu ponieważ odkładałam pieniążki na mieszkanie etc. Więc mimo pracy miałam dużo czasu na odpoczynek i cieszenie się pogodą. Spędziłam trochę czasu z siostrą, byłyśmy nad jeziorem, na kajakach, na zakupach i na zdjęciach! Love you bby ♥



SIERPIEŃ

W sierpniu zrobiłam sobie pierwszy tatuaż - taki sam z moją siostrą. W tym miesiącu także pracowałam i odpoczywałam.



WRZESIEŃ

We wrześniu wydarzyło się bardzo dużo! Oprócz miesiąca chorowania i pracowania ostatnie dwa tygodnie miesiąca były C U D O W N E! Poleciałam z przyjaciółką do Anglii do mojej siostry. Mieszkałyśmy w przepięknym miasteczku, w którym urodził się Shakespeare. Oprócz zakupów, wypadów do miasteczka, kina, jedzenia na mieście i leniuchowania - byłyśmy w Hogwarcie. Odwiedziłyśmy Warner Bros Studio w Londynie. Spełniłam kolejne swoje marzenie! Było wspaniale, naprawdę. Cały czas wspominam i przeżywam ten wyjazd!



Po powrocie z Anglii zrobiłam kolejny tatuaż A kilka dni po tym wyprowadzałam się do Gdańska, zmieniałam pracę i zaczynałam szkołę. Stresowałam i bałam się jak to będzie ale po tygodniu już byłam spokojna i wiedziałam, że będzie dobrze! Na dole macie zdjęcia z mojej szkoły, makijaże które wykonałam od września do grudnia. Z każdymi zajęciami widzę progres w makijażach jakie wykonuje. Wszystko pokazuje Wam na makijażowym instagramie który założyłam - zapraszam was jeśli was to interesuje MAKEUPBYCAIA ← 




PAŹDZIERNIK

Październik był miesiącem spacerów, sesji w plenerze i przyzwyczajania się do życia 'samemu' (bez rodziców) w Gdańsku. Cieszę się, że zamieszkałam z Florą i moimi chłopakami i to nad samym morzem! ♥




LISTOPAD

W listopadzie dałam radę zrobić makijaże halloweenowe i jestem bardzo zadowolona! Był to zdecydowanie miesiąc sushi!  



GRUDZIEŃ

I tak oto nadszedł grudzień. Pierwszy tydzień zleciał mi naprawdę szybko szkoła i praca mnie pochłonęły. Dziesiątego grudnia wróciłam z Florą do Kwidzyna ponieważ następnego dnia miała sterylizację. Wszystko poszło dobrze, ma już zagojoną ranę. Ale niestety się jeszcze nie uspokoiła i jest nadal małym dzikusem haha. Święta minęły bardzo szybko i przyjemnie. Na dole macie kilka zdjęć (będzie osobny post ze świąt).


...

Tutaj macie kilka zdjęć z wczoraj. Tego sylwestra spędzaliśmy w domu na spokojnie.








Szczęśliwego nowego roku kochani! Życzę Wam dużo zdrówka, radości i miłości w tym roku ♥
Copyright © 2014 caia , Blogger