ShinyBox Wrzesień 2018

ShinyBox Wrzesień 2018


Wrześniowe pudełko od ShinyBox jest moim pierwszym pudełkiem kosmetycznym. Zawsze chciałam takiego box'a zamówić ale jakoś nigdy nie mogłam się zebrać żeby to zrobić. Dlaczego tym razem się udało? Na Facebooku wyświetlił mi się post od ShinyBox, a dokładniej informacja o rabacie na pierwsze pudełko. Po rabacie kosztowało 25 złotych. Muszę przyznać, że bardzo fajnie trafiłam - jestem zadowolona z każdego kosmetyku. Bałam się, że mogę dostać kosmetyk, który mnie uczuli ponieważ ostatnio uczula mnie naprawdę wiele rzeczy. Na dole więcej informacji o kosmetykach, które znalazłam w pudełku ↓





ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA


Novex maska do włosów - jestem bardzo zadowolona z tej maski, po spłukaniu nie ma jakiegoś super efektu ale gdy włosy wyschną pachną przepięknie i są mięciutkie. Na pewno kupię większe opakowanie tego produktu. 





• Aussie Miracle Moist szampon do włosów suchych - dotychczas używałam szamponów dla dzieci ponieważ każdy inny powodował podrażnienia różnego rodzaju. Ten szampon super się sprawdził na moich włosach, jest fajną odmianą. Ma bardzo ładny zapach! Mała pojemność? Mi wystarczyła na miesiąc i jeszcze trochę zostało.




Aussie Intensywna odżywka do włosów zniszczonych - odżywka podobno zawiera orzechy makadamia, awokado i olejek z nasion jojoby. Także się super sprawdziła, włosy po jej spłukaniu są mięciutkie i bardzo ładnie pachną.



Biotaniqe naturalny krem odżywczy - jest to nawilżający krem do skóry twarzy i ciała. Używam go do nawilżania skóry na twarzy, super sprawdza się także do demakijażu oczu ( głównie tuszu do rzęs).



Kueshi peeling do ciała - ogromnym plusem jest to, że spłukując peeling nie ma uczucia wysuszenia skóry. Skóra jest nawilżona i miękka, peeling jest drobny i ma piękny truskawkowy zapach.



Beaute Marrakech dezodorant naturalny ałunowy w spray'u - przyznam szczerze, że długo nie mogłam się przekonać gdzie i czy w ogóle użyje tego produktu. Użyłam go kilkukrotnie do stóp, nie wysusza skóry, nie ma po nim żadnego dziwnego uczucia ściągnięcia ani dyskomfortu. Dezodorant usuwa przyczyny przykrego zapachu, działa antybakteryjnie i dezynfekująco. 



....







Co sądzicie o takich pudełkach? Strata pieniędzy czy fajna możliwość na wypróbowanie nowych kosmetyków?
Wyjazd do Anglii ♥ Świat Harrego Pottera (Warner Bros Studio)

Wyjazd do Anglii ♥ Świat Harrego Pottera (Warner Bros Studio)


Hej kochani! Chciałam Wam opisać mój wyjazd do Anglii. Wraz z przyjaciółką odwiedziłam moją siostrę, nasz pobyt trwał od 21 do 26 września. W dzień wyjazdu byłam jeszcze chora, brałam antybiotyk, miałam gorączkę i inne objawy choroby ale się nie poddałam i po 3 tygodniach walki z chorobą wyleczyłam się! Co do lotu miałam mieszane uczucia ponieważ dawno nie latałam, ale nie było tak źle. Powrót nawet mi się podobał! Ściągnęłam sobie pierwszą część Zmierzchu i czas minął mi bardzo szybko, pierwszy raz widziałam zachód słońca i księżyc będąc ponad chmurami. Ale wracając do wyjazdu ... byłyśmy w restauracji, w kinie na filmie A Simple Favor, na śniadania wychodziłyśmy do Costa Coffee lub do miejscowej restauracji w której przez cały dzień serwują śniadania. Moja siostra mieszka w Stratford-upon-Avon, jest to miasteczko w którym urodził się William Shakespeare. Na dole umieściłam zdjęcie na którym stoję przed domem w którym urodził się Shakespeare.



W ostatni dzień pobytu w Anglii odwiedziłyśmy farmę motyli. Bardzo fajne przeżycie, motyle były dosłownie wszędzie. Siadały także na ludzi, trzeba było uważać aby ich nie rozdeptać. Oprócz motyli można było zobaczyć także węże, żaby, pająki, mrówki i inne robaczki.




Najlepsze zostawiłam na koniec! Moje NAJWIĘKSZE marzenie, każdy kto mnie zna, wie że jestem totalnym świrem jeśli chodzi o Harrego Pottera. Wybrałyśmy się do Hogwartu, a dokładniej do Warner Bros Studio, gdzie wszystkie rekwizyty są w 100% oryginalne, atmosfera była cudowna - obsługa idealnie się wczuwała w swoją rolę. Niesamowite były uczucia które mi wtedy towarzyszyły, to tak jakbyście na jeden dzień przenieśli się do swojego dzieciństwa, wszystko co magiczne, dobrze znane z ekranu telewizora staje się dostępne, stoicie obok tych przedmiotów i miejsc w których to wszystko się działo.. Na pewno tam wrócę, naprawdę warto tam pojechać! Nie będę Wam zdradzać żadnych szczegółów bo szkoda spoilerować. Wybierzcie się tam sami i dajcie znać jak było!

(Postanowiłam Wam zrobić gifa ze zdjęć ponieważ są bardziej widoczne niż takie w ramce. Miłego oglądania kochani!)




Jak Wam się podoba taka relacja z wyjazdu?
Jesteście fanami HP? Dajcie znać do którego domu należycie ↓


Copyright © 2014 caia , Blogger