Co dostałam na święta '15

Dzisiaj przychodzę do Was z bardzo, ale to bardzo opóźnionym postem. Nie mogłam się zdecydować w jakiej formie Wam go przedstawię. Więc dodaje go dopiero dzisiaj.



Jeżeli czytaliście moje poprzednie posty to wiecie, że święta spędziłam w Anglii. Zmierzam do tego aby Wam opowiedzieć co mniej więcej dostałam w jakiej kolejności. Tak więc moim pierwszym prezentem, jest ten podarowany od mojej teściowej. Dostałam go przed swoim wyjazdem. Na prezent składają się; świeczka cynamonowa, 'Twój DZIENNIK', drewniany lisek w wełnianym ubranku oraz pyszne czekoladowe gwiazdki które zniknęły w sekundę. Krótko Wam powiem, że był to bardzo trafiony prezent ponieważ kocham świeczki i wszystkie dodatki do wystroju wnętrz. Książka także przypadła mi do gustu, polecam Wam jej kupno lub chociaż zapoznanie się z nią.


Następny prezent (od mojego chłopaka) otworzyłam przed kolacją wilijną. Dostałam wspaniałe puzzle z naszym zdjęciem z zeszłych świąt, uroczą poduszkę z moim ulubionym psem (mopsem) oraz bluzę (jedną z dwóch, które kupiliśmy sobie nawzajem; BONNIE-CLYDE).


Zawartość prezentów, które otworzyłam podczas Wigilii; koszulka ze świątecznym nadrukiem, t-shirt z nadrukiem FRI-YAY, beżowy komin ze świecącymi akcentami, świąteczne skarpetki, piżama i skarpetki z Minnie. Do mojej kolekcji doszło także pięć par kapci oraz cztery kubeczki.


Resztę dodatków/gadżetów dostałam w różnych okolicznościach. Ramkę oddała mi mama, ponieważ jej nie potrzebowała a jak już wspominałam ja uwielbiam dodatki dekoracyjne. Roślinki (sztuczne) dostałam od cioci, a bransoletki i bloczek do polerowania od babci. Białą rękawiczkę oddała mi siostra, a temperówkę umieściłam tu aby napomnieć Wam o pewnej brytyjskiej tradycji wigilijnej, chodzi mi o świąteczne krakersy. Są to duże, papierowe cukierki, które otwiera się z trzaskiem (dźwięk podobny do pękającego diabełka) poprzez pociągnięcie cukierka z obu stron. Cukierki najczęściej zawierają w sobie papierową koronę (w moim przypadku- różowa), karteczka z żartem oraz niewielki upominek (temperówka). Z tego co pamiętam komuś trafiły się także karty magika. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam i nie miałam z tym styczności więc cieszyłam się jak małe dziecko kiedy dowiedziałam się o co z tym wszystkim chodzi.


Po powrocie do Polski dostałam swoją paczkę z Wigilii klasowej, którą robiła mi moja przyjaciółka (kochana Gosia), dostałam od niej wspaniały i kreatywny prezent! Niestety połowy z tych rzeczy nie ma na zdjęciu. W paczce znalazłam kubek z mopsem (którego Gosia sama namalowała), czekoladę i dużo saszetek z kawami, czekoladami i herbatami. Sześć par ręcznie robionych przez nią kolczyków oraz bransoletka, a także zestaw: balsam do ciała i krem do twarzy.

6 komentarzy:

  1. Super prezenty! Zazdroszczę :D Ten Twój chłopak to super prezenty robi <3 Super blog <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prezenty :)Super są te puzzle *.*

    http://aniamojepasje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rzeczy, podobają mi się te kwatuszki ;)
    Mogę prosić o poklikanie w linki w ostatnim poście?? Bardzo mi to pomoże ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam "Twój dziennik" :D
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super prezenty dostałaś! :D Genialne pidżamki :3
    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 caia , Blogger