Mój rok był pełen wspaniałych chwil przeplatanych smutkiem, jak to zawsze bywa nie obyło się bez wielu 'strat'. Ten rok był chyba moim najtrudniejszym... Ale w tym roku biorę sprawy w swoje ręce i będę zaciekle walczyć o to aby być szczęśliwą. W skrócie opisze Wam jak to wszystko wyglądało, tak więc rok 2017 był dla mnie rokiem:
• pełnym przyjaciół
•spędziłam dużo czasu z rodziną, siostrą i z chłopakiem
•zwiedziłam kilka nowych miejsc
•pojechałam na tegorocznego Openera
•skończyłam 18 lat i miałam wspaniałe imprezy urodzinowe
•byłam na koncercie Guns N' Roses
•rozpoczęłam swoją przygodę z makijażem
•nauczyłam się jeździć na nartach
•miałam chyba każdy kolor włosów
•nauczyłam się robić sushi
•podróżowałam ze znajomymi
•pierwszy raz grałam w golfa
•rok 2017 był rokiem pięknych zachodów słońca, herbaty, awokado, jajek i bekonu
•rozpoczęłam ostatni rok szkoły
•mój chłopak zrobił prawo jazdy
•był to zdecydowanie rok przeprowadzek i remontów
•uzależniłam się od pizzy i lodów
•nauczyłam się robić hybrydę
•w końcu kupiłam sobie wymarzoną lustrzankę
•spędziłam kolejny rok ze swoim wspaniałym chłopakiem
Dajcie znać jak minął Wam rok 2017!
